top of page

Młodość

Urodziłem się i wychowywałem w spokojnej rodzinie w centrum Londynu razem z moim starszym bratem. Sielanka ciągnęła się przez wiele lat, ale jak powszechnie wiadomo nic nie może trwać wiecznie. Matka zachorowała na raka niedługo przed tym jak firma ojca ogłosiła upadłość. Zaczęliśmy ledwo wiązać koniec z końcem, a ja by choć trochę odciążyć zapracowanego ojca wracałem do domu po szkole i chodziłem pomagać w pobliskim warsztacie samochodowym. Zbytnio wykazać się nie mogłem, ale dzięki tej pracy dowiedziałem się dość sporo o samochodach i motorach. Od tamtego czasu ta dwójka stała się moim małym konikiem. Pomimo długotrwałej walki z chorobą matka zmarła. Po miesiącu od jej śmierci przeprowadziliśmy się do Stanów. Miałem wtedy 17 lat.

bottom of page